Źródło: wiadomoscihandlowe.pl

Fast foodowa sieć Subway dodana została przez Ukrainę do listy międzynarodowych sponsorów wojny. W przeciwieństwie, chociażby do działającego w tej samej branży McDonald‘s, firma nie wycofała się z Rosji pomimo zbrojnej agresji tego kraju na Ukrainę.

O dodaniu sieci Subway na niechlubną listę poinformowała ukraińska Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji. W opublikowanym przez agencję oświadczeniu wskazano, że w Rosji działa ponad 500 restauracji Subway, co skutkuje przekazywaniem do rosyjskiego budżetu setek tysięcy dolarów w formie podatku.

Ukraińcy oświadczyli, iż Subway „aktywnie reklamuje swoje działania poprzez sankcjonowane rosyjskie serwisy społecznościowe i dostarcza jedzenia za pośrednictwem usługi Yandex„.

Jakie wyjaśnienia przedstawil Subway?

Narodowa Agencja ds. Zapobiegania Korupcji uzyskała od sieci wyjaśnienia, że lokale Subway w Rosji prowadzone są przez lokalnych franczyzobiorców. Ukraińcy nie uznają jednak tych tłumaczeń za wystarczające.

Według strony ukraińskiej, Subway miał wynająć rosyjskich prawników, którzy pomogli mu w znalezieniu legalnego sposobu na pobieranie należności od rosyjskich franczyzobiorców. Transfer pieniędzy nie jest prosty ze względu na sankcje, jakie nałożone zostały przez kraje Zachodu na rosyjskie banki.

Ukraińska agencja, uzasadniając decyzję o umieszczeniu sieci fast food na liście międzynarodowych sponsorów wojny, zwraca uwagę dodatkowo na fakt, że zarząd firmy nie podjął prób potępienia wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Przypomnijmy, że na ukraińskiej liście międzynarodowych sponsorów wojny są m.in. takie firmy/sieci jak Auchan, Leroy Merlin, Grupa Metro, PepsiCo, Bonduelle, Nestle, Mondelez i Mars.