Pyszne.pl opublikowało coroczny Raport Food Trendów, w którym przedstawia preferencje żywieniowe np. w korelacji ze średnimi cenami najpopularniejszych dań w Polsce oraz trendy, które w przyszłym roku będą kształtować rynek. Z raportu dowiadujemy się też m.in., że średnia cena pizzy wzrosła w ciągu ostatniego roku o 10 proc. Ile w takim razie ona kosztuje?

– Klienci coraz częściej zwracają uwagę na koszt dań i dokładniej analizują oferty restauracji, poszukując ofert szytych na miarę ich kulinarnych potrzeb. To z kolei powoduje, że zarówno nasza platforma, jak i właściciele biznesów gastronomicznych dostosowują się do nowych realiów rynkowych. Konieczne jest zatem stworzenie propozycji kulinarnych, którymi klienci będą mogli się cieszyć bez wyrzutów sumienia. Dotyczy to wszystkich aspektów spożywania posiłku – od jego pozytywnego wpływu na zdrowie, przez ograniczony wpływ na środowisko, po jak najniższy wpływ na portfel klienta – mówi Arkadiusz Krupicz, dyrektor zarządzający i współzałożyciel Pyszne.pl.

Ile kosztuje pizza?

Z Raportu Food Trendów wynika, że jedzenie na wynos zamawiają częściej mężczyźni (51 proc.) niż kobiety (49 proc.), ale jak widać różnice proporcji są niewielkie. Średnia wartość składanego zamówienia wynosi 64 zł, za to najwyższa wydana kwota w Pyszne.pl za jedno zamówienie wyniosła 3113 zł. Wśród rekordzistów znalazł się również mieszkaniec Warszawy, który w ciągu roku złożył 859 zamówień, z czego 153 razy wybierał kebab na cienkim cieście.

Pomimo tak wesołych informacji inflacja, która przyszła po okresie pandemii, odbiła się na rynku gastronomicznym. Jak wskazuje operator platformy do zamawiania jedzenia, rosnące koszty żywności i prowadzenia restauracji wyraźnie przekładają się na kwoty, które musimy zapłacić za zamówione potrawy. W 2022 roku średnia cena pizzy w Polsce wynosiła 39 zł. Obecnie oscyluje w okolicy 43 zł, co stanowi wzrost o około 10 proc. Najwięcej za pizzę zapłacić muszą mieszkańcy Łodzi – zwykle to ponad 46 zł. Najmniej – poznaniacy, którzy średnio wydają ponad 39 zł.

Jak wspomnieliśmy wyżej, średnia cena zamówienia wynosi 64 zł, ale różni się ona w zależności od lokalizacji. W tym roku wyniosła najwięcej (bo aż 71,27 zł) w Katowicach. Najniżej w zestawieniu znalazł się Lublin, w którym można złożyć zamówienie za średnio 60,13 zł. Oznacza to, że w obrębie największych miast różnica cen wynosi aż 10 zł. Z jednej strony jest to uwarunkowane rozbieżnościami w lokalnej ofercie, ale ma także związek m.in. ze średnimi zarobkami w danych regionach. Według danych GUS z 2023 roku mieszkańcy śląskiego miasta znajdują się wśród najlepiej zarabiających Polaków, zaś lublinianie uplasowali się niemal na końcu listy.

Trendy kulinarne w 2024 roku

Poza cenami popularnych potraw i statystykami związanymi z zamówieniami, raport Pyszne.pl wyłuszcza przede wszystkim kulinarne trendy, które będą zyskiwać na znaczeniu w 2024 roku. Pierwszym z nich jest mood food, znany również pod pojęciem comfort food. „Mood food to nie tylko określenie konkretnych potraw, ale także cały zestaw zachowań związanych z jedzeniem, które korzystnie wpływa na nasze emocje. W 2024 roku restauracje powinny więc tworzyć propozycje, które będą wspierać dobre samopoczucie klientów” – czytamy w omówieniu raportu.

Proekologiczne nawyki przekładają się również na kuchnię, dlatego drugim trendem jest „zero heroes”. Choć jeszcze 53 proc. Polaków rezygnuje z rozwiązań ekologicznych, jeśli wiążą się z dodatkowymi opłatami, konsumenci chętniej wybierają marki, które ułatwiają dostęp do ekologicznych rozwiązań bez dużych kosztów. Z badań wynika, że 85 proc. osób segreguje odpady po zamówionym jedzeniu, 83 proc. wykorzystuje ponownie torby czy opakowania na żywność, a 60 proc. rezygnuje z jednorazowych sztućców.

Za trzeci trend uznano fuzję kultur. „Kuchnie przenikają się często z dala od swoich ojczyzn – spotykają się w wielkich aglomeracjach miejskich, które są wieloetnicznym tyglem kulturowym, a za ich zgrabne łączenie odpowiadają utalentowani kucharze z nowego pokolenia” – czytamy w raporcie.

Najpopularniejszym połączeniem kulinarnym w Polsce z tego nurtu jest kuchnia polsko-włoska, po którą sięga aż 65 proc. ankietowanych, a przykładem dań tej kuchni będzie pizza z oscypkiem i pierogi z ricottą. Na drugim miejscu uplasowała się kuchnia polsko-azjatycka (19 proc.), natomiast trzecie miejsce zajmuje połączenie kuchni indyjskiej i brytyjskiej – 16 proc.

Czwartym trendem na przyszły rok są inspiracje z mediów społecznościowych, które zastępują książki kucharskie czy programy telewizyjne o gotowaniu. Autorzy raportu nazwali ten trend viralem na talerzu. Najpopularniejszym miejscem poszukiwania inspiracji kulinarnych są dla Polaków strony i blogi internetowe – korzysta z nich 43 proc. respondentów. Kolejne miejsca zajmują: YouTube (40 proc.), rekomendacje znajomych i rodziny (32 proc. i 30 proc.) oraz media społecznościowe (29 proc.). W najmłodszej grupie wiekowej (18-24 lata) aż 56 proc. badanych poszukuje inspiracji kulinarnych na TikToku i YouTube, a 48 proc. na Instagramie.